RPG o kopyciakach

Ja jakas niewidoczna się stałam >__>' <odleciała>

Tia...króla śmieci xP <lata obok ogiera>

O tu jesteś! <podlatuje do Drako> MORDERCA! >D

<usiadła pod drzewem> blech xP

<Rozejrzała sie dookoła> Allo xD

Żegnam ...<odlatuje>

Co za beznadzieja... =.='

<siada pod drzewem i patrzy na stado> allo

Ech, nie rozumiesz ...<odlatuje>

<Parsknęła> taa i co jeszcze >_>'

I żeby być bitą i poniewieraną jak ścierwo...bo pewien osobnik się puszy? Dziękuję, ale nie

<podfrunęła do starego dębu i cupnęła pod nim> ech...

A co nie chcecie mnie tu? O.o' <look na Marinę>

Co się tak gapisz Moon...ducha nie widziałaś? XDDDD